Humanistyczne wesele Stargard – Gospodarstwo Kochańscy

Ślub humanistyczny w Gospodarstwie Kochańscy | Wesele w sielskiej scenerii

Ula i Vladi, bohaterowie dzisiejszego wpisu, to wspaniała para. Zrobili na mnie wrażenie pełnym zrozumieniem, jakie sobie wzajemnie okazywali. Poznaliśmy się na sesji plenerowej (tu znajdziecie wpis z tej sesji ). Nasza wspólna historia rozpoczęła się w Berlinie, a teraz miałem okazję być świadkiem niezwykłego wydarzenia – ich ślubu humanistycznego w magicznej scenerii Gospodarstwa Kochańscy, położonego niedaleko Stargardu.

FirstLook na tle sielskiego krajobrazu

Dzień ślubu przywitał nas gorącym, letnim słońcem. Wczesnym popołudniem zaplanowaliśmy Firstlook – pierwsze spotkanie Pary Młodej. Odbyło się ono w altance na terenie otaczającym gospodarstwo. Ula i Vladi zobaczyli się tego dnia po raz pierwszy w pełnych kreacjach ślubnych.

Firstlook to spotkanie, który polecam wszystkim Parom – w tej chwili emocje sięgają zenitu i zdjęcia oddają tę magiczną więź. Przy okazji udało nam się zrobić kilka pięknych portretów, które zadowolą nie jedną babcię.

Ślub humanistyczny w Gospodarstwie Kochańscy

Ceremonia odbyła się w otwartej przestrzeni, zaraz obok starego drzewa. Miejsce przysięgi było starannie zaplanowane – goście siedzieli na drewnianych krzesłach, a za ołtarz posłużyła ogromna drewniana szpula po kablach.

Śluby humanistyczne mają w sobie coś wyjątkowego. Są bardzo osobiste i pełne symboliki. Przysięgi złożone przez naszych bohaterów wywołały łzy wzruszenia wśród wielu gości, na zawsze zostając w pamięci Pary Młodej, gości oraz fotografa (czyli mnie!).

Sesja w świetle zachodzącego słońca

Podczas wesela udało nam się znaleźć chwilę na krótką sesję plenerową i zdjęcia grupowe. Było dużo klasyki, przeplatanej bardziej zwariowanymi elementami.

Wesele w stylu rustykalnym

Po ceremonii goście udali się na przyjęcie do stodoły na terenie gospodarstwa, która została przepięknie zaadaptowana na salę weselną. Drewniane belki, zwisające girlandy świetlne i dekoracje z suszonych kwiatów nadawały miejscu unikalny klimat.

Gospodarstwo Kochańscy to idealna przestrzeń na takie wydarzenia. Stodoła w otoczeniu zieleni i wiejskiego krajobrazu ma swój niepowtarzalny urok. Może także pochwalić się fantastycznym jedzeniem i wyjątkowo gościnnymi gospodarzami.

DJ Robert zadbał o muzyczną oprawę, a parkiet był pełen roztańczonych gości już od pierwszych dźwięków. Ula i Vlad bawili się świetnie, a luz i radość tej pary udzieliły się wszystkim wokół.

Kilka przemówień, trochę tańców i wesele zleciało w mgnieniu oka.

Lista usługodawców, którzy pomogli stworzyć ten magiczny dzień:

Każdy element tego dnia był wyjątkowy i przemyślany, tworząc całość, która zapadnie w pamięć na długo. Jeśli marzycie o ślubie w rustykalnym stylu, warto to miejsce wziąć pod uwagę!

Zdjęcia z tego pięknego dnia znajdziecie poniżej. 😊

Slub wesele Gospodarstwo Kochanscy Stargard 1155